W minionym tygodniu, na stronach dotyczących e-marketingu, pojawiło się kilka artykułów, omawiających powrót emoji do SERPów. Rzeczywiście, ku radości użytkowników Internetu, po prawie dwóch latach przerwy, emoji wróciły do wyników wyszukiwania.
Google wycofuje decyzję z czerwca 2015 roku
Emotikony zyskały popularność wiele lat temu, stały się doskonałym narzędziem do wyrażania emocji i podnoszenia atrakcyjności publikowanego tekstu. Dzięki tym znaczkom, autor tekstu mógł doprecyzować swoją wypowiedź i zwiększyć szansę jej poprawnego odbioru. Wywodzące się z Japonii emoji stosowali chętnie zarówno przeciętni użytkownicy sieci, jak i poważni właściciele internetowych biznesów. Jako uzupełninie suchego przekazu tekstowego, popularne piktogramy sprawdzały się doskonale, dlatego do dziś są chętnie wykorzystywane podczas tworzenia i wysyłania wiadomości, a także w mediach społecznościowych.
Kilka lat temu emoji funkcjonowały także w wyszukiwarce Google. Użytkownikom podobały się wyniki wyróżnione poprzez dodanie zabawnego, adekwatnego do tematu strony czy artykułu znaczka. Właściciele serwisów internetowych znaleźli szybki sposób na promocję swoich stron w wynikach wyszukiwania – użycie emoji wpływało na atrakcyjność linku, a tym samym liczbę wejść na stronę. Google nie podobały się posunięcia właścicieli stron www, nadużywających popularnych piktogramów, w związku z czym w czerwcu 2015 roku podjęto decyzję o usunięciu emoji z SERPów.
Dlaczego emoji wróciły do wyników wyszukiwania?
Google nie podaje powodów zmiany decyzji, a jedynie informuje (za pośrednictwem Search Engine Land) o powrocie piktogramów do SERPów. Niestety, nie wiadomo również czy emoji wróciły do wyników wyszukiwania na stałe. Wiadomo zaś, że będą widoczne w SERPach (obok lub wewnątrz wyniku wyszukiwania), jeśli wcześniej zostaną dodane w metatagach. Jeżeli użytkownik chce odnaleźć stronę poprzez emotikonę, wystarczy wpisać w Google słowo kluczowe z dopiskiem „emoji”, bądź po prostu wstawić w pole wyszukiwania odpowiedni znaczek. Galeria wspomnianych znaczków znajduje się tutaj – emoji jest naprawdę bardzo dużo, to przecież nie tylko żółte buźki wyrażające określone emocje. Współczesne piktogramy przybierają różne kształty i dotyczą niemal każdej sfery życia.
Emoji a marketing internetowy
Emoji wróciły do wyników wyszukiwania stosunkowo niedawno, informacja giganta z Mountain View pojawiła się w sieci w lutym. Najbliższe miesiące będą zapewne okresem intensywnych obserwacji efektów wprowadzonych zmian. Nie wiadomo czy i jak Google zamierza walczyć z możliwymi nadużyciami, z powodu których usunął emoji z SERPów w 2015 roku. Prawdopodobnie specjaliści w dziedzinie marketingu online zdecydują się na wykorzystanie popularnych i zabawnych znaczków podczas intensywnej promocji stron internetowych. Pozostaje obserwować czy liczba emoji w wynikach wyszukiwania wzrasta oraz czy ich zastosowanie przynosi oczekiwane efekty. Warto przy tym zauważyć, że nie każdą stronę (np. zakładu pogrzebowego) da się i wypada wyróżnić przy pomocy zabawnych piktogramów.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą: pozycjonowanie Olsztyn