Końcem 2012 roku została opublikowana długo oczekiwana specyfikacja HTML5. O jego powstaniu i oficjalnym pojawieniu mówiło się od kilku lat, a prace nad jego rozwojem były pilnie śledzone przez branżę.
Czym jest HTML5?
HTML5 jest oficjalnym następcą HTML 4.01, który już dawno był mocno przestarzały, jak na obecne standardy wyszukiwarek (został przyjęty w standardy przez W3C w 1999 roku). Wprawdzie pomiędzy HTML4.01 a HTML5 pojawił się XHTML, ale nie był on szczególnie lubiany przez webmasterów, głównie przez jego restrykcyjne zasady. HTML5 natomiast daje dużą dozę swobody dla twórców stron.
Co nowego wnosi HTML5?
Po pierwsze, to sprecyzowanie obsługi błędów. Dotychczas, gdy dany element serwisu został stworzony z naruszeniem specyfikacji, powodowało to zróżnicowane wyświetlanie danego elementu w zależności od wyszukiwarki, z jakiej korzystamy. W HTML5 każdy element będzie wyświetlał się tak samo w każdej wyszukiwarce – albo wyświetla się w każdej wyszukiwarce, albo w żadnej.
Kompatybilność wstecz – czyli coś, przez co zostały porzucone prace nad XHTML2.0.
Nowości w semantyce kodu – niektóre elementy kodu tracą na znaczeniu (jak <div> czy <span>), pojawia się za to szereg gotowych tagów, jak audio, video, article i wiele, wiele innych. Dzięki temu kod jest nie tylko bardziej zrozumiały, ale też łatwiejszy w obsłudze.
W praktyce pozwala to na wyświetlanie elementów multimedialnych na stronie bez konieczności korzystania z dodatkowych wtyczek (Flash, Silverlight czy inne). Zmiany te praktycznie nie są widoczne dla użytkownika – do sprawdzenia m.in. tutaj .
Ciekawy jest również element canvas, który w HTML5 pozwala dynamiczne renderowanie kształtów i obrazów. Dla użytkownika oznacza to możliwość korzystania z m.in. z gier i aplikacji on-line w dwu i trójwymiarze bez konieczności instalacji dodatkowych wtyczek.
HTML 5 przyniósł także sporo nowości w opcjach wyświetlania grafiki i tekstu. Napisy nie muszą już mieć wyłącznie charakteru informacyjnego – mogą pełnić również funkcję ozdobną.
HTML5 prezentuje się bardzo obiecująco. Czas jednak pokaże, jak przyjmie się w praktyce. Jednak z pewnością wprowadza on liczne ułatwienia nie tylko dla twórców stron internetowych, ale także dla ich użytkowników. Zainteresowanych szczegółami odsyłamy po darmową publikacje Dive Me Into HTML5
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą: pozycjonowanie Gdynia